|
| Meet the Rutherford's | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9229 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Lis 04, 2023 9:39 am | |
| Marge zmierzyła Marka karcącym spojrzeniem. - A ty zostawiłeś tego biedaka samego? - Niemalże wyrzuciła ręce w powietrze w geście oburzenia, kiedy chodziła z ganku. Niemalże, bo jednak musiała przytrzymać się poręczy. - Prawie pol roku temu... - Ira pozwolił sobie napomknąć o tym drobnym szczególe, zanim subtelnie odchrzaknal, że on tutaj nic nie powiedzial. No ale skoro ojciec Markusa mówi o tym, jak to on sobie podjął własne decyzje, to przecież musiał chociaż coś do nich dopowiedzieć... Skoro i tak najwyraźniej będzie musiał powiedzieć jeszcze co nieco przed rodziną Markusa, bo Markus jakże subtelnie mu to teraz sugerował... Dlatego powiedział po prostu krotkie: - Markus to mój chłopak. Po którym babka Markusa przybrała na twarzy wyraz świętego oburzenia. Prawie zrobiła się czerwona na twarzy. Tylko raczej nie z tego powodu, jaki mogli przypuszczać. - Zostawiłeś chłopaka twojego dziecka samego?! - No Marge to chyba dawno nie była na ojca Markusa tak napstroszona. - O czym ty myślałeś, chłopcze? - No jak tak się do niego zwracała to, chyba musiał wiedzieć, że ma przerąbane u mamy. - Gdzieś ty miał głowie przez te miesiące, żeby nic nie powiedzieć?! - Mogli nie mieć najlepszych relacji, ale raczej jako jego matka, która brała czynny udział w wychowaniu pozostałej dwójki jego dzieci, powinna o tym usłyszeć. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8230 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Lis 04, 2023 9:50 am | |
| Markus na początku czuł się jak powietrze i to było dość dobre? Wiedział, że złość lub i nie złość, ale że wszystko może paść na ojca i na Margie, co było... No, nie może powiedzieć, że to nie byłoby okej. Jednak nie spodziewał się takiej reakcji babki, więc po prostu stanął jak wryty. -Ira ma wystarczająco lat, by podjąć decyzję gdzie chce mieszkać. Markus był przez pół roku w Niemczech - Mark przypomniał im- a nie chciałem tego robić bez niego. Praktycznie opiekę dostałem po wyjedzie Markusa. - a Ira miał i wcześniej czas i możliwość podjęcia decyzji. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9229 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Lis 04, 2023 10:24 am | |
| - Pod opieką! - Marge też mogła mu coś przypomnieć. - Nie pusiciłbyś go samego, to dziecko! - Dla niej istotna różnice robił fakt, że Markus był pilnowany przez odpowiednią kadrę. - A twoje dzieci są tutaj, nie odwiedzane przez prawie dwa miesiące! - Wskazała na bliźniaki, które trzymały jednak pewien dystans. Nie wiadomo czy od kłótni, czy od ojca i Margie, która babka właściwie ignorowała. - Najwyraźniej masz taką samą tendencje do mataczenia jak twoj, pożal się Boże, ojciec! - Niemalże splunęła. - Tak chcesz, żeby było? Chcesz okłamywać dzieci, bo tak będzie dla nich lepiej? - Najwyraźniej babka Markusa naprawdę była zła. Jakby chciała zaraz chwycić Melody za ramiona i postawić ją obok siebie, żeby mogła usłyszeć od ojca, że ten jej nie odwiedzał, bo ma nową córkę. - Ale nawet się nie tlumacz! - Machnęła na niego ręką, bo nie miała ochoty słuchać żadnych banialuków. - A ty zglubiles w tych Niemczech dobre maniery? - zwróciła się wreszcie do Markusa. - Gościa chcesz trzymać na podjeździe? - ofukneła go, zanim wskazała, że ma iść do domu. - Żar się leje z nieba, a ty nawet nie zaprowadzisz go w cień, gdzie tu dobre wychowanie... - Pokręciła głową, zanim sama chwyciła Irę pod ramię, żeby tam go zaprowadzić. Więc zostało mu jedynie obejrzeć się przez ramię, żeby posłać Markusowi nieme wołanie o pomoc. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8230 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Lis 04, 2023 10:38 am | |
| Markus był w szoku, naprawdę. Nie spodziewał się aż takiego obrotu spraw. Powinno go cieszyć, że Ira... Cóż wpadł pod ramiona babki i to dosłownie i w przenośni. Nie wiedział jednak na ile to było szczere, a na ile na coś w rodzaju na złość ojcu. Podszedł do bliźniaków i wyciągnął ręce po Melody, bo choć ta była stara na noszenie na rękach, to jednak wolał ją wziąć. Przytrzymywał ją jedną ręką, więc drugą mógł podać Marvinowi. Ojciec za to został z Margie i torbami, ale dał sobie radę. - Przyjechaliśmy tu razem. - Mark zwrócił się do babki- by razem porozmawiać. I nie powiesz mi, że za każdym razem, gdy chciałem dzieci wziąć, to mogłem. - i dobrze sobie wiedział, że były przypadki, gdy one robiły to na złość, a nie że faktycznie bliźniaki coś mają. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9229 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Lis 04, 2023 12:34 pm | |
| Babka zignorowała to, co mówił Mark, i po prostu zaprowadziła Ire do domu, nie przejmując się tym, czy ten tego chce, czy jednak nie bardzo. Melody splotła ramiona na szyi Markusa i zawisła na nim w ten sposób, pozwalając mu się podnieść. Częściej robiła tak, kiedy się przytulali, bardziej z ojcem niż z Marksuem, ale teraz nie miała nic przeciwko temu, że ten przytrzymał ją ramieniem w talii i pozwalał tak na sobie powisieć. Bo jednak w odróżnieniu do Marvina, który normalnie przywitał się z ojcem i nawet jakoś z Margie (jakoś, bo to jednak dziewczyna, więc fuj), to ona spoglądała na niego z pewną urazą. W końcu żadnej księżniczce nie podobało się odstawienie na boczny tor, nawet jeśli to było tymczasowe. Dlatego nawet wtedy, kiedy Markus ją odstawił, przywitała się z ojcem zdecydowanie mniej wylewnie niż zazwyczaj i złapała Markusa za rękę, żeby zabrać go do domu. Ira uwolnił się od babki Markusa, kiedy ta poszła po lemoniadę, bo muszą napić się czegoś chłodnego, więc przynajmniej miał chwilę na to, żeby przywitać się z jego rodzeńśtwem. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8230 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Lis 04, 2023 12:40 pm | |
| -Jak na razie, to jestem po prostu w szoku. - Markus zdążył tylko tyle szepnąć w stronę Iry, gdy na horyzoncie pojawia się matka. -Tylko mi nie mów, że to twoje dziecko. - była bardziej oburzona i w geście obrony wyciągnęła ręce po bliźniaki, by mieć je przy sobie. -Nie jestem jej ojcem, jestem opiekunem, Margie to siostra Iry, a Ira to chłopak Markusa. - w końcu wcześniej już sam Ira to powiedział, więc nie było co ukrywać? -I ty na to pozwalasz? - Martha nie kryła oburzenia. -Nie robią nic złego. - Mark przytrzymywał Margie, która przytuliła się do jego nogi. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9229 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Lis 04, 2023 1:17 pm | |
| - Znowu stresujesz tego biedaka? - Babka fuknęła niemalże z oburzeniem, aż zbyt głośno stawiając tacę z lemoniadą na stojącym w salonie stoliku. I gdyby ktoś czasem nie pomyślał, ze chodziło jej o Marthę stresującą Marka albo Markusa, to znowu chwyciła Irę pod ramię. I całe szczęście, że stał do niej tyłem, bo chociaż przez chwilę nie widziała tego błagalnego wyrazu na jego twarzy. Obiecał Markusowi, że będzie grzeczny, to wydawało mu się to coraz trudniejsze do osiągnięcia. - Melody, weź brata i chodź tutaj. - Nie precyzowała, o którego brata chodzi, ale raczej dość jasnym było, że miała na myśli Marvina. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8230 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Lis 04, 2023 1:25 pm | |
| Melody posłusznie pchnęła Marvina w stronę stolika, by usiąść obok Iry. Co z tego, że ten był tu z siostrą. Ona znała go dłużej. -Nikogo nie stresuję, choć może musiałabym. Wtedy Markus może nie byłby tym. - Martha nie dawała za wygraną i od razu poszła do kuchni. Pewnie naleje sobie tam wina. Za to Markus złościł się na nich wszystkich. Nawet na Irę, bo ten ani nie wygląda jak on, ani się tak nie zachowuje. -Markus jest dobrym chłopakiem, jest mądry i niczego mu nie brakuje, ani niczym nie sprawia, że jest gorszym człowiekiem.- Mark stanął w obronie syna. Oczywiście nie używali słowa na "gie", by bliźniaki mogły żyć jak najdłużej w nieświadomości, która podobno miała być dla nich dobra. Markus jakoś został po stronie ojca i Margie, mając jakieś dziwne poczucie jakby wszyscy podzielili się na dwie grupy, a ich liczyła tylko ich troje. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9229 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Lis 04, 2023 1:47 pm | |
| Ira spojrzał w stronę Markusa, nie bardzo pewien, czy ma się wtrącić. Bo jakby się wtrącił, to znowu użyłby nieprzyjemnych słów, a jak to robił ostatnim razem i obraził jego ojca, to Markus zbyt szczęśliwy to nie był. Dlatego kiedy zobaczył, że matka Markusa odpuściła, to po prostu spróbował jakoś zagadnąć Melody, bo chociaż jakoś nie spotykali się wiele razy ani nie mieli szczególnie bliskiego kontaktu, to jednak jakkolwiek ją znał. A jak ta poświęciła mu należycie dużo uwagi, to przynajmniej babka Markusa dała mu chwilę spokoju. Poza tym to jednak nawet lubił rodzeństwo Markusa, nawet jeśli bywało na dłuższą metę uciążliwe. Ale prawda była taka, że jednak Markus był ich bratem, a brat to brat, a on był starszym "kolegą". Dlatego się nim interesowali, zwłaszcza Marvin. W końcu w tym wieku starszy "kumpel" to było coś. Po prostu... Starał się być miły dla rodziny Markusa, tak jak ten tego chciał. To źle? | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8230 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Lis 04, 2023 2:02 pm | |
| Owszem, Markus był zadowolony, gdy zrobiło się... W miarę przyjemnie. Rozmowy były głównie z dzieciakami, matka popatrywała z boku i popijała wino. Tata zajmował się Margie, która chyba najmniej ze wszystkich rozumiała. Markus jednak miał jakieś uczucie, jakby siedziak na jakiejś minie, która wybuchnie w najmniej oczekiwanym momencie. Jednak miał tak naprawdę nadzieję, że to tylko jego uczucie, które nie jest po prostu irracjonalne. -Mogę Irze pokazać mój stary pokój?- nie wiedział kogo pyta, dlaczego właściwie pyta, bo przecież to był jego stary dom. Jednak... Nie czuł się na tyle dobrze, by móc chodzić po nim bez pytania. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9229 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Lis 04, 2023 2:43 pm | |
| - Jezu, tak. - Może nie powinien reagować aż tak... entuzjastycznie na propozycję odwiedzenia starego pokoju Markusa, bo jednak znał jego aktualny, ale po prostu... Jego babka przed chwilą poklepała go po policzku. Poklepała. Po. Policzku. To było traumatyczne i mógłby pójść oglądać nawet przetwory w domowej piwniczce, byleby stąd odejście. Dlatego niemalże aż podskoczył ze swojego miejsca, żeby tylko móc odejść stamtąd z Markusem. Co prawda jakoś szalenie nie odeszli, bo schodami na górę i właściwie do najbliższych drzwi, ale liczył się sam fakt. I jakoś... - Wiesz... - zaczął, kiedy Markus otworzył przed nim drzwi. - Wiem, że masz w sobie sporo z pedanta, ale nie myślałem, że aż tak... - Bo jednak pokój wyglądał jak wyrwany z katalogu "przygotuj pokój gościnny na test białej rękawiczki". | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8230 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Lis 04, 2023 2:49 pm | |
| Markus zamknął drzwi przed nosem Iry i jeszcze raz je otworzył. Pokój się magicznie nie zmienił. -Rzeczy, które zostawiłeś są na stryszku.- Martha pojawiła się pod schodami. - Zostawcie otwarte drzwi. - poleciła, bo przecież nie zakaże im wejść do środka. -Więc to kiedyś był mój pokój, z moimi rzeczami. - w końcu wpuścił Irę do środka, wchodząc za nim. Nie wiedział co zrobić z drzwiami, więc zostawił je delikatnie uchylone. -No... To by było chyba na tyle. - podszedł do okna, by oprzeć się tyłkiem o parapet. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9229 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Lis 04, 2023 3:20 pm | |
| - Wiesz... Nie ma co żałować? - skwitował po chwili, rozglądając się po odmalowanych ścianach. Widać było, że farba była świeża. W końcu każdy wie, że gejostwo przenika ściany... - Zdecydowanie miałeś tu gorsze widoki z okna... - dodał, no bo hej, no nie miał racji? Tutaj widział przez okno dom obok, ale raczej nie dostrzegał tam niczego zachęcającego. No na pewno nie tak zachęcającego jak on sam. Po chwili westchnął i podszedł do drzwi, żeby zamknąć je z ostentacyjnym trzaśnięciem. - Jest bardzo źle? - spytał Markusa, bo jednak widział, że ten nie jest zbyt uradowany. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8230 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Lis 04, 2023 3:24 pm | |
| -Twój widok zawsze cieszy. - skinął głową. -Choć dziś mi się nie podobasz. - przyznał. -W sensie... Widzę, że to nie ty, choć to ty. Wkurza mnie to, że moja rodzina sprawiła, że choć jej nie znasz to potrzebujesz się przebrać. - miał nadzieję, że dobrze wyjaśnia to, o co mu chodzi. -Ładnie wyglądasz- choć przed chwilą powiedział coś innego. -ale wyglądasz tak że złego powodu. - fizyka była lepsza, był wzór i wszystko było jasne. -Więc jest tak źle- nie wiedział jaka to jeszcze skala - ubieranie/przebieranie się dla rodziny chłopaka. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9229 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Lis 04, 2023 4:03 pm | |
| Cóż, no Ira to jednak Ira, dlatego kiedy usłyszał z ust Markusa to, że mu się nie podoba, to mu drgnęła brew. Bo to nie było coś, co był przyzwyczajony słyszeć, a już zdecydowanie nie z ust Markusa. Więc go to ubodło. - Nie kupiłem tych ciuchów, miałem je. - A to znaczyło, że nosił je już wcześniej. Po prostu nigdy ich ze sobą nie zestawiał, bo razem wyglądały... no, właśnie tak. Zbyt grzecznie. Ale po prostu... Nie przesadzał aż tak bardzo, żeby kupować normalne ubrania. - Chciałem po prostu... nie robić więcej problemów niż trzeba. - Bo dobrze wiedział, że jakby przyszedł ubrany tak, jak zawsze się nosił, i mówił to, co zawsze mówi, to nawet gdyby Markus był dziewczyną, to jego rodzina nie byłaby zachwycona. - Myślałem, że robię dobrze. - Nie bardzo wiedział, czy go to usprawiedliwia, ale jakoś nie chciał, żeby Markus był na niego zły z takiego powodu czy cokolwiek. - Chcesz... Nie wiem, chcesz wracać? | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8230 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Lis 04, 2023 4:07 pm | |
| -Przepraszam... Po prostu... Okej, oni mogą nie popierać tego kim jestem, mogą mieć z tym problem. Nie podoba mi się jednak, że ty poczułeś potrzebę, by wyglądać inaczej, bo... Byś zrobił problemy. Wiesz, że nie myślę tak o tobie.- spojrzał na chłopaka- Możemy zostać, choćby dla bliźniaków.- dzieci to zawsze jak chwyt poniżej pasa. -Naprawdę nie chciałem żebyś mnie źle zrozumiał.- spojrzał na niego przepraszająco. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9229 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Lis 04, 2023 4:25 pm | |
| - Wiem, że dla ciebie to nie problem, ale jednak z tego, co mówiłeś... wiesz, dało się złożyć jakiś obraz reszty twojej rodziny? - Nie musiał chyba dodawać, że to był niezbyt dobry obraz. - Ja nie chciałem tu jechać, wiem, że ty też nie chciałeś tu jechać, więc pomyślałem, że... wiesz, że będzie chociaż jeden problem mniej, jak będę... grzeczny. - Tak to ujął, bo jednak to tego można było sprowadzić fakt, że nawet nikomu niczego nie odpyskował. - Ale Markus... - Zbliżył się do Markusa, składając dłonie niemal jak do modlitwy. - Nawet jeśli bawi mnie, że twoja babka kocha mnie na złość twojemu ojcu, to ja naprawdę nie zniosę kolejnego razu, kiedy najdzie ją na głaskanie mnie po policzku. - Po prostu... No nie było takiej opcji. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8230 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Lis 04, 2023 4:30 pm | |
| -Jako grzeczny chłopiec nie lubisz głaskania po twarzy? - Markus spróbował zażartować. -Nie wiem, zabolało mnie to jakoś jak cię zobaczyłem. Po prostu... Nie wiem, ja lubię cię, akceptuję cię, kocham cię. - podkreślił to -I dlatego chciałbym, żebyś zawsze mógł czuć się sobą, być sobą.- a to chyba już nic złego, prawda? -Jest tu Margie, chcesz ją zostawić?- Zawsze mogą ją zabrać ze sobą, Markus cały czas uważał, że Ira ma względem niej większe prawa niż ojciec. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9229 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Lis 04, 2023 5:35 pm | |
| - Bardzo zabawne. - Prychnął sobie, a co, bo na Markusa to mógł prychać. Sam sobie na to pozwolił. - Nie wiem, po prostu... uważam to za... dostosowanie się do sytuacji? - Tak chyba mógł to ująć. - Jak mnie zabierzesz na galę akademicką, to założę garniak i wyjmę agrafkę z ucha, wiesz? To samo chciałem... Wiesz, chciałem jakoś... dobrze wypaść? - To chyba żadna zbrodnia. - Tylko... chyba i tak jakoś nic to nie dało. - Wzruszył ramionami. Takie wyciągnął wnioski po zachowaniu matki Markusa. - Mam wrażenie, że nawet moja matka bywa czasem milsza... - Podkreśli to, że czasem, więc liczył, że Markus się nie obrazi. I tak przez myśl mu przebrnęło, że chyba powinien użyć czasu przeszłego... - Ona i tak robi się bardziej przywiązana do twojego ojca. - Ale tak działo się po prostu siłą rzeczy. Spędzała z nim w końcu więcej czasu, więc musiał przywyknąć do tej myśli. - Więc... Jeśli chcesz, możemy zostać. Jeśli nie chcesz, możemy jechać. - To zależało od Markusa, to była w końcu jego rodzina. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8230 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Lis 04, 2023 6:13 pm | |
| -Przepraszam jeszcze raz.- Podszedł do Iry i go przytulił. Miał gdzieś, czy przyjdzie matka, czy narobi rabanu, czy nikt się nie zjawi. Miał prawo przytulić swojego chłopaka i właśnie z niego korzystał. -Garniak i agrafka w uchu brzmi ciekawie, wiesz?- uśmiechnął się do jego szyi. -A teraz to nie jest impreza akademicka.- odsunął się od niego. -Wiesz, że zawsze możesz do nas wrócić i Margie na powrót będzie twoją przylepą?- Ira nie musi narzekać, drzwi jak zawsze stały otworem. -Zostańmy jeszcze trochę i pojedziemy po obiedzie. Babka nie pozwoli byś wyszedł bez jedzenia.- tego był pewien. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9229 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Lis 04, 2023 9:37 pm | |
| - A ty wiesz, że tego nie zrobię. Więc poważnie, możecie skończyć męczyć temat. - Z każdą kolejną taką wspaniałomyślną propozycją tylko coraz bardziej go to irytowało. Nie chciał się wyprowadzać z domu i tyle. Nawet jeśli wymagało to poświęceń, to nie chciał się stamtąd wynosić. Tyle. - Tylko wiesz, twój ojciec powinien chyba zająć się inną przylepą? - zauważył to, że Melody nadal była zdecydowanie... cóż, nie w sosie. - Zacznę się chyba modlić, żeby nie zrobiła pieczeni czy czegoś... Musiałbym się zastanowić, czy kocham cię na tyle, żeby to w siebie wcisnąć... - Oczywiście żartował i miał nadzieję, że to dla Markusa oczywiste. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8230 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Lis 04, 2023 9:54 pm | |
| -Babciu- Markus zakrzyknął z góry, gdy podszedł do drzwi i je otworzył, by móc się z nią skomunikować. -Mam nadzieję, że tata- podkreślił, że to o niego chodzi- przekazał ci, że Ira nie jada mięsa.- może w tym momencie dolał oliwy do ognia, ale... Nie wiedział, chyba.. Potrzebował tego. -Więc chodźmy do Margie, albo Melody, zobaczymy która teraz będzie wolna i chciała się pobawić.- w końcu teraz o nie chodziło, więc niehc poświęcą im czas, by choć to zapamiętały pozytywnie, choć prędzej tu chodzi o Melody. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9229 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Lis 04, 2023 10:46 pm | |
| Słysząc to, jak babka Markusa znów zakrzyknęła, ochrzaniając jego ojca, uniósł lekko brew, kiedy na niego spojrzał. Po prostu... To była akurat zagrywka bardziej w jego stylu. I chociaż może nie powinien, to jednak uniósł na to kącik ust w uśmiechu. Czasem to jednak potrafili porozumieć się wręcz idealnie. Nie miał nic przeciwko temu, żeby pójść na dół i jakoś zająć się rodzeństwem Markusa. Co prawda głównie Melody, ale nie miał nic przeciwko temu, żeby spędzać z nią czas, bo nawet nieźle radził sobie z zaplataniem bransoletek i resztą głupot. I nawet kiedy Margie do nich dołączyła, najwyraźniej nie mogąc pojąć tego, dlaczego poświęcał swoją uwagę komuś innemu, kiedy byli razem, to i tak starał się bardziej skupiać na siostrze Markusa. W końcu do zabawiania Margie miał więcej okazji. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8230 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Lis 04, 2023 10:54 pm | |
| Obiad się nieco opóźnił, bo jednak babka musiała przygotować też coś bez mięsa, żeby biedny Ira miał coś zjeść. Naprawdę, Markus odbierał jej zachowanie jako taki taniec wokół chłopaka. Wszystko chciała dla niego zrobić, nie przeszkadzało jej to, że przecież Ira powiedział, że Markus to jego chłopak. -Sophie, córka sklepikarki ze szkoły, wciąż jest brzydka i trenuje zapasy. Taka męska się wydaje. - Matka odezwała się do Markusa. -Może takiej dziewczyny ci potrzeba? Julia, ta ładna kuzynka mojej kosmetyczki też jest wolna. - Żeby nie było, że proponuje synowi swatanie z kimś brzydkim. -Nie i nie, mamo. Nie interesują mnie dziewczyny. - starał się mieć stanowczy ton. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9229 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Lis 04, 2023 11:06 pm | |
| Tym razem Ira nawet chciał coś powiedzieć, ale uprzedziła go Melody. - Po co mu brzydka dziewczyna? - Melody spojrzała na matkę, wyraźnie się krzywiąc, bo uznała, że to, co ta mówi, było bez sensu. - Przecież Ira jest ładny. Prawie jak dziewczyna. - Cóż, najpewniej miał to być komplement, bo przecież Melody to została tego dnia jego psiapsi i nawet mieli pasujące bransoletki, ale jednak jakoś chyba nie do końca potrafił go docenić. Nie bardzo wiedział, jak potraktować informację, że według swojej - mimo wszystko - szwagierki był bardziej jak dziewczyna niż Sophie trenująca zapasy. No bo... co, to była druga Dot Marie Jones...? - Ja cię nie interesuję? ] - Melody spojrzała na Markusa niemalże z urazą, bo przecież była dziewczyną. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Meet the Rutherford's | |
| |
| | | | Meet the Rutherford's | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |