|
| Meet the Rutherford's | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
StuckyO.
Liczba postów : 8255 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Mar 23, 2024 4:21 pm | |
| Markus wiedział, że karanie ciszą to nie jest najlepszy pomysł. Choć, nie wiedział czy on karał ciszą Irę, czy po prostu robi to, czego chce chłopak. To wszystko było... Cóż, popieprzone i to było lekko powiedziane. Jednak nie odzywał się do niego, bo... Chyba ciężko było zrobić krok w kierunku pogodzenia się, ale widząc, że chłopak dzwoni nie zamierzał nie odbierać telefonu. -Ira?- Zapytał, jakby to ktoś inny miał dzwonić. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9263 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Mar 23, 2024 4:34 pm | |
| - Wiesz co, ja chyba... pójdę na jakieś spotkanie... Tylko... wyrzuciłem listę. - Wiedział, że brzmi dość... płasko, ale jakoś nieszczególnie się tym przejmował. - Będziesz chyba... Będę chyba potrzebował nowej. - Może faktycznie nie powinien jej od tak wyrzucać w złości. Ale wielu rzeczy nie powinien robić, zwłaszcza pod wpływem emocji. - I czy mógłbyś... powiedzieć ojcu, żeby przyjechał? Czy mógłby przyjechać, bo... chyba mam problem. - Tak, chyba miał problem. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8255 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Mar 23, 2024 4:38 pm | |
| -Ira, co się dzieje?- Zapytał zbierając się z pokoju, by zbiec po schodach żeby w jadalni spotkać się z ojcem. -Tato, Ira...- Po prostu wyciągnął telefon w jego stronę. -Tak?- Mark podał mu Margie, Markus wiedział, że cała ostatnia sytuacja była poza nim, a bardziej między jego ojcem i mężem. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9263 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Mar 23, 2024 5:31 pm | |
| - Co? Markus... - Po tym, jak nie otrzymał reakcji i po szmerze po drugiej stronie linii, domyślił się, że Markus go nie słucha. Ale nawet nie czuł potrzeby westchnięcia lub czegokolwiek podobnego. Po prostu czekał i tylko tyle. - Może pan przyjechać? - powtórzył swoją prośbę, nawet nie myśląc o tym, że powinien powiedzieć gdzie ojciec Markusa miałby przyjechać. Po prostu chyba jakoś uznał, że ten będzie wiedzieć. - Mam... problem i nie wiem, co mam... zrobić. - Chociaż wiedział, że powinien. Powinien wiedzieć, gdzie zadzwonic i chociaż chyba to wiedzial, to z jakiegoś powodu tego nie zrobił. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8255 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Mar 23, 2024 5:35 pm | |
| -Już się zbieram.- Mark odpowiedział krótko i oddał telefon Markusowi po uprzednim wyłączeniu telefonu. -Zostań z małą, załatwię z Irą wszystko i... Nic się nie martw.- Miał nadzieję, że wyszedł dość przekonująco, ale miał przeczucie, by zostawić syna w domu. Wiedział, że młodzi mieli kłótnię, ale wiedział, że teraz i tak najważniejsze jest rozwiązać problem, z którym Ira do niego zadzwonił. Wsiadł w swój samochód i odjechał, by w przeciągu kilku minut być już u Iry. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9263 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Mar 23, 2024 5:53 pm | |
| Powiedział ojcu Markusa, że może wejść, kiedy usłyszał pukanie do drzwi. Po prostu siedział na fotelu, wypalając papierosa. A raczej pozwalał mu się wypalać, bo częściej i dłużej po prostu trzymał go w dłoni niż się nim zaciągał. Wciąż jakoś... nie do końca potrafił wziąć się w garść. A przecież powinien. To jakoś... nic szczególnego... To chyba było jednak coś szczególnego. Nie powinien był tam wracać, ale musiał zakręcić wodę i... Ale nie powinien był jej dotykać. Chciał sprawdzić puls i... Chryste, miał krew na palcach. Może powinien powiedzieć, że Markus też powinien przyjechać. Pewnie tak. Dlaczego o tym nie pomyślał? Ale jedynie spojrzał na ojca Markusa i powiedział: - Moja matka jest w łazience. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8255 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Mar 23, 2024 6:00 pm | |
| -To jej krew?- Mark zapytał patrząc na ręce Iry. -Umyj porządnie dłonie, podłogę, blaty... Zajmij się tym.- Zarządził twardym tonem. Osoby w szoku często tego potrzebowały. W paru susach wszedł po schodach na górę, by odnaleźć łazienkę, o której Ira mówił. Martwa Susan nie napawała go radością. - Nawet po śmierci musisz robić problemy, prawda?- Zapytał i... Zaczął przeglądać pomieszczenie, czy coś może świadczyć, że Ira tu był i robił coś. -Kiedy ją znalazłeś, jak ona się tu znalazła?- Zapytał zbiegając na dół. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9263 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Mar 23, 2024 6:20 pm | |
| Dalej siedział na swoim miejscu, otrząsając się z tego chwilowego... zawieszenia, kiedy usłyszał pytania zadane przez ojca Markusa. - Nic jej nie zrobiłem. - Nie wiedział, czy to miałoby kryć za jego pytaniem, ale tak było. Nic nie zrobił. - Sprawdziłem, czy... żyje. - Tyle jakoś zapamiętał, żeby zrobić. Powinien pamiętać więcej. Ale jakoś... wypadło mu to z głowy. Nie ruszył się, nie bardzo wiedząc, jak powinien umyć blaty. Jak ma wyszorować łazienkę? Dużo tam wody. I zaschniętej krwi. Markus by wiedział, czym należy to zmyć. Markus znał się na takich rzeczach. Wiedziałby, co zrobić, i wiedziałby, jak to potem posprzątać. Zgasił jedynie papierosa. - Zanim zadzwoniłem. - Nie wiedział, jak dawno to było. Nie był nawet pewien tego, która jest godzina. - Przyszła wieczorem. Kazałem jej spać w moim łóżku. Została tam. - A on nie miał... Nie miał ochoty jej widzieć, więc nawet nie wchodził na górę. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8255 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Mar 23, 2024 6:37 pm | |
| -Dobrze- Mark skinął głową -Umyj dłonie, zadzwonię na pogotowie. - Ślady użytkowania łazienki przez Irę będą czymś naturalnym, w końcu to był jego dom. -Jest mi bardzo przykro, ale nie da się jej już uratować.- to było bardziej niż oczywiste. -Spałeś na dole, zadzwoniłeś od razu po mnie, już to zgłaszam. Zrobiłeś wszystko co mogłeś.- A Mark zrobi teraz wszystko co może, by Ira nie miał najmniejszego problemu. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9263 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Mar 23, 2024 8:17 pm | |
| Umył ręce w kuchni, a potem poszedł na górę, żeby przebrać koszulkę, bo... Sam nie wiedział, po prostu potrzebował to zrobić, nawet jeśli nie była brudna. Minął drzwi do łazienki, nie zaglądając tam. Zauważył torebkę matki dopiero po dłuższej chwili zauważył torebkę matki rzuconą na podłogę obok łóżka. Pochylił się, żeby pozbierać wszystko, co z niej wypadło i włożyć z powrotem do środka. Zawahał się, kiedy złapał w dłoni woreczek do połowy wypełniony proszkiem, a potem wrzucił go do szuflady szafki, zanim dokończył układanie rzeczy. Ostatnim, czego potrzebowali, było to, żeby przy matce znaleźli proszki. Jakby to jakkolwiek miało pogorszyć jej sytuację. Wiedział, że gorzej już nie będzie, ale... Sam nie wiedział. Po prostu nie wiedział, co będzie.
*** - pół roku później, styczeń 2013 -
- Twoja babka zdążyła już cztery razy skrytykować to, że kwiaty nie powinny być żółte, stoły powinny być okrągłe, a nie kwadratowe, a dzisiejsza młodzież upadła na głowy, jeśli myśli, że suknia panny młodej może być błękitna... - relacjonował Markusowi, kiedy dołączył do niego w pokoju na piętrze domu weselnego. Każdy miał swoje zadanie, a jemu przypadła jakże zaszczytna rola pilnowania, żeby babka Markusa nie rozniosła ślubu, bo był jej ulubieńcem... Ta, robota Marksa była znacznie lepsza. - Ale wiesz co...? - spytał, podchodząc do niego bliżej. - To wszystko wynagradza mi to, jak dobrze wyglądasz w tym garniturze... - Sięgnął dłońmi do jego błękitnego krawata, żeby przesunąć po nim dłońmi. - Świadek będzie miał dziś boską noc poślubną... - obiecał. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8255 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Mar 23, 2024 8:33 pm | |
| -Tak? Będziesz patrzeć na mnie przez całą noc?- Markus zażartował. -Dobrze, będę stać pod ścianą, żeby nie pognieść garnituru, byś mógł patrzeć.- Pokiwał głową, że tak, taki jest plan i będzie się go trzymać. -Nie wierzę, że babka tu jest... Pewnie narzeka na wszystko, bo nic nie jest po jej myśli, a z pewnością dziadkowie.- Którzy trzymali się w swoim towarzystwie bardziej w kącie sali. Eddie pewnie zjada sam siebie, bo przecież on porozmawiałby z każdym, a Bernie... Bernie po prostu był. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9263 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Mar 23, 2024 8:44 pm | |
| - W tym pokoju jedna osoba ma fetysz nie pogniecionych ubrań i nie jestem to ja - zauważył, posyłając Markusowi mały uśmiech. - Więc nie będę miał nic przeciwko, żeby wygnieść ci je trochę na parkiecie. - W końcu nie skaże Markusa na stanie pod ścianą, prawda? - Będę starał się trzymać ją od nich na dystans... A potem ją upiję, więc nie będzie problemem - zażartował... choć było to kuszące. Nie ćwierkałaby tak do niego. - Dziadkowie nie muszą się krygować. Obiecałem, że ogarnę twoja babkę, więc tak będzie. - A przez to wszystko nieszczególnie miał czas z nimi rozmawiać. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8255 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Mar 23, 2024 8:52 pm | |
| -Bernie i tak zjada stres, bo ma poprowadzić Marka do ołtarza. Chyba ma to wynagrodzić pierwszy ślub.- Uśmiechnął się do Iry i sięgnął odruchowo do kieszeni, w której trzymał obrączki. Nie chciał ich zgubić, więc co chwilę upewniał się, że je ma. -Eddie pilnuje Berniego, choć pewnie poznałby już całą salę.- Zaśmiał się lekko. Margie miała sypać kwiatki z Melody, jako jej prawnie adoptowana siostra. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9263 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Mar 23, 2024 9:12 pm | |
| - Twój ojciec się na to zgodził? - Może nie powinien spoglądać na Markusa z taką miną, ale to nie było raczej coś, czego się spodziewał. Choć mógł się domyślić, że to była kolejna z tych rzeczy, na które ojciec Markusa zgodził się, chociaż tego nie chciał, bo miałoby to uszczęśliwić kogoś innego. Jego w tej chwili to nie uszczęśliwiało, bo to znaczyło, że babka Markusa będzie jeszcze cięższa do ugłaskania... Wspaniale... - Może niech Bernie spuści Eddiego ze smyczy? Zdąży poznać wszystko jeszcze przed ceremonią. - Nie zostało dużo czasu, ale wierzył w Eddiego. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8255 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Mar 23, 2024 9:17 pm | |
| -To nie był pomysł Berniego?- Markus spojrzał zaskoczony na Irę, ale może ten był tak zajęty babką, że nie doszło do niego, co ojciec wymyślił. -Więc... Chyba tego chciał, a jeżeli się spodziewał jednak odmowy, to cóż... Został zaskoczony?- Teraz Markus naprawdę zaczynał się stresować tym ślubem i weselem. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9263 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Mar 23, 2024 9:42 pm | |
| - Nie wiem, po prostu jakoś... nie sądziłem, że mógłby tego chcieć? - Może to Eddie mu to zaproponował, a Mark zapytał Berniego mając nadzieję na odmowę? Cóż, tak, to jakoś mu pasowało. Ale on już nie wiedział, co za plany i układy są co do tego ślubu, bo on był tu tylko od pilnowania babki. Wiedział za to jedno: - Czuję, że to może być niezręczne do oglądania... - rzucił to jednak dość żartobliwym tonem, ale... No ale to on będzie skazany na babkę Markusa, więc chyba mógł przeżywać, tak? Ta, zdecydowanie musiał się na to przygotować. - Idę sprawdzić, co z twoją babką. - Posłał Markusowi kolejny mały uśmiech zanim pochylił się, żeby go lekko cmoknąć. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8255 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Mar 23, 2024 9:45 pm | |
| -Może wiesz, odprowadzi go jedynie z pokoju obok do holu, a stamtąd ojciec już da radę dojść?- Takie połowiczne odprowadzenie, ale odprowadzenie, prawda? -Leć, dostaniesz pokojowego Nobla.- Markus chętnie się nadstawił po całusa, choć przez ten stres nie miał nastroju na jakieś czułości, czy to większe, czy to mniejsze. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9263 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Mar 23, 2024 10:06 pm | |
| - Nie wiem dokąd on dojdzie, ale za to wszystko, co ja dziś znoszę... mam nadzieję, że ja później odpowiednio dojdę... - Okej, może to był mało dojrzały i mały wysublimowany sposób na przekazanie, że tak, on tu będzie czekać na seks w nagrodę, zwłaszcza z tonem, jaki obrał, ale przynajmniej zapewniał sobie większe prawdopodobieństwo na to, że Markus zrozumie i zrealizuje, prawda? Skoczył do łazienki, a potem zapewnił sobie odpowiednio dużo dobrego humoru i nastawienia, żeby jakoś przeżyć sporą część wieczora spędzić w towarzystwie babki Markusa. Ale da radę. Zdecydowanie. Poświęcenie i tego typu sprawy. W imię tego, jak później to poświęcenie będzie mógł celebrować z Markusem. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8255 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Mar 23, 2024 10:18 pm | |
| Uśmiechnął się za Irą, by móc przygotować się do roli. Anabeth nikt nie odprowadzał do ołtarza, straciła swojego ojca, ale za to było dużo osób z jej rodziny, co oczywiście cieszyło. Najbardziej Eddiego, bo ile osób, tyle ploteczek, prawda? Gdy nadszedł czas, to ustawił się koło ołtarza, jego ojciec doszedł z Bernim do linii ostatnich ławek i tam dziadek puścił go samego. Żeby nie było obszedł z drugiej strony ławki, by zająć miejsce obok Eddiego. Później był czas na dziewczynki i Anabeth. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9263 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Mar 23, 2024 10:51 pm | |
| Oddzielili babkę od dziadków na tyle, na ile się dało, ale jednocześnie nie na tyle, żeby ktoś czuł się odsunięty. W końcu jeśli nie teraz, to kiedy miałaby być chwila, żeby te podziały przestały się liczyć? Na chwilę, bo nikt zdrowy na umyśle raczej nie sądził, że taka rodzinna sztama miałaby utrzymać się na długo. Ale to teraz nie miało szczególnego znaczenia. Najważniejsze było to, że ślub się udał, nie było żadnych incydentów, a i większość wesela przebiegała bez większych ekscesów. Dlatego kiedy udało mu się zostawić babkę Markusa w otoczeniu jakichś ciotek ze strony jej rodziny, to mógł wreszcie poświęcić czas Markusowi. - Czy pan drużba będzie miał ochotę zatańczyć? - zagadnął go, lekko trącając go biodrem. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8255 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Mar 23, 2024 10:56 pm | |
| Nie jadł, ale też nie pił alkoholu, więc nic mu się nie działo. Mimo wszystko miał ściśnięty żołądek. Po prostu chyba był przewrażliwiony tym wszystkim. Miał wrażenie, że dopiero co pochowali Susan, a już się bawią. Pogodzili się z Irą, wszystko się układało, ale i tak Markus miał te swoje problemy ze stresem. -Oczywiście, że tak.- Skinął głową i wyciągnął dłoń do męża, by móc z nim zatańczyć. -To bardzo przyjemna propozycja, pan poprowadzi?- Zagadywał z uśmiechem. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9263 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Mar 23, 2024 11:16 pm | |
| - Nie dawaj mi prowadzić. - Pokręcił głową, bo nie, to był zły pomysł. - Bo nas stąd wytańczę. - Uśmiechnął się do Markusa, kiedy złapał go za rękę, żeby móc zaciągnąć go na parkiet. To nie było konieczne, bo wiedział, że Markus sam by za nim poszedł, ale odrobina zachęty nigdy nie zaszkodzi, prawda? Jednak nie zamierzał odmawiać sobie tego jakże miłego ułożenia dłoni na talii Markusa, złapania za jego rękę, kiedy starał się obrać jakiś właściwy początek dla ich tańca. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8255 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Mar 23, 2024 11:19 pm | |
| -Nie może mnie pan stąd porwać, muszę jeszcze wnieść toast.- I na samo przypomnienie znów mu się nieco cieplej zrobiło, ale... Musi przyzwyczaić się do przemówień dla tłumu, przynajmniej tak próbował sobie żartować w głowie. -Później będzie do kwestia do przemyślenia.- Żeby nie było, będzie czas, by móc wyjść tak zwanym angielskim wyjściem. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9263 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Mar 23, 2024 11:28 pm | |
| - Och, a mógłbym cię porwać, żebyś mógł wznieść toast tylko dla mnie... - starał się to powiedzieć w jakiś odpowiednio... skesowny sposób, nawet jeśli wciąż nie wychodziło mu to tak naturalnie, jak zapewne powinno. Ale robił postępy i szło mu znacznie lepiej niż kiedyś. Był z siebie wręcz dumny. - Ale dobrze... - Niemalże westchnął, jakby tak ciężko mu z tym było. - Podzielę się tobą... Niech wszyscy słuchają i zazdroszczą mi tego, co później będę mieć tylko dla siebie. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8255 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Mar 23, 2024 11:35 pm | |
| -Ale wychodzi z pana egoista.- Zaśmiał się, choć rumieńce i tak wypłynęły na jego twarz. I to na słowa Iry, a nie na to, że tak odważnie ze sobą tańczą na oczach rodzin. Lubił tą otwartość, choć musiał się momentami do niej przyzwyczajać. -Dziadkowie też tańczą, chyba są szczęśliwi.- W końcu dziadek B obiecał dziadkowi E ślub. Wreszcie, chciałoby się rzec. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Meet the Rutherford's | |
| |
| | | | Meet the Rutherford's | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |