|
| Meet the Rutherford's | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9218 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Nie Maj 19, 2024 12:00 pm | |
| Spojrzał na swoje dłonie, przez dłuższą chwilę po prostu nieco nerwowo skubiąc skórkę przy paznokciu lewego kciuka. - Chciałbym... po prostu wiedzieć, że jeśli ja będę szczery, to ty też będziesz szczery, a nie skłamiesz, próbując mi wmówić, że wszystko okej. - Oderwał spojrzenie od własnych dłoni, żeby znow spojrzeć na Markusa, nawet jeśli ten na niego nie patrzył. - Bo nie wierzę w to. - Ani to, że jest dobrze, ani to, że Markus byłby wobec niego w pełni szczery w tym aspekcie. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8225 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Nie Maj 19, 2024 12:07 pm | |
| - Chcę być z tobą szczery, jestem z tobą szczery, ale tak... Zdarza mi się, że próbuje oszukać rzeczywistość i mówić, że jest dobrze, gdy nie jest. - spojrzał wreszcie na niego. -ale to właśnie dlatego, że chce wierzyć, że tak jest, że tak będzie... - no i też nie miał jakiegoś szalonego życia. Zawsze miał uczelnia dom, dom uczelnia i ich spotkania, gdy Ira nie miał trasy, czy innych zajęć. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9218 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Nie Maj 19, 2024 12:43 pm | |
| - Jeśli będziemy udawać, że jest dobrze, to nie będzie dobrze. - Będą mogli po prostu bardziej lub mniej skutecznie udawać, że tak jest. Aż dojdą do momentu, w którym dalej udawać się już nie da. I chyba właśnie w nim byli. - Dobrze wiesz, że ostatnio nie jest dobrze. - Momentami było między nimi lepiej, innymi gorzej, a jeszcze innymi... cóż, znacznie gorzej. Ale nawet jeśli bywało lepiej, to nie oznaczało, że jest dobrze. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8225 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Nie Maj 19, 2024 12:48 pm | |
| -Wiem, że nie jest dobrze i... Chyba, żeby nie było gorzej, to... Nie mówiłem prawdy. - on się przyznał. -a co z tobą?- Nie wiedział co kieruje Irą i dlaczego. Wydawało mu się, że to on jest czytelniejszy z problemami, w końcu nie dało ukryć się wpadki, zmiany uczelni. Przyznał się nawet do czytania komentarzy i ich ichniejszych teorii. Dlatego chyba była pora na Irę. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9218 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Nie Maj 19, 2024 2:01 pm | |
| - Przez większość czasu nie mówiłem całej prawdy. - Odkąd poznał Markusa to zawsze coś ukrywał, bo były rzeczy, o których nie chciał mówić, nie potrafił mówić, albo zwyczajnie uważał, że lepiej będzie o nich zapomnieć. Czasem po prostu siedziało to w nim jeszcze z powodu wychowania, w którym nic nie bylo ważne, a czasem... sam nie wiedział. To były mniejsze lub większe sprawy. - Ale ostatnio tego wszystkiego zaczęło nawarstwiać się tak dużo, że... przestałem dawać radę. - I ukrywać to dalej, i znosić to dalej, i... sam nie wiedział co jeszcze. Może działał też fakt, że Markus sam nie mówił o własnych problemach i tak jakoś wyszło. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8225 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Nie Maj 19, 2024 2:06 pm | |
| -Przez większość czasu od?- Markus dopytał, bo czuł, że może jego wyobrażenie tego czasu, może być inne od rzeczywistego podejścia Iry. -Moje problemy... Nie wiem, czy nazwać je somatycznymi? Przy nawarstwieniu stresu tak mi się dzieje. Wciąż boli mnie wpadka, widzę że Ty sobie nie radzisz, nie mówisz i... Wkurzasz się ostatnio dużo. Bardzo dużo. Bardzo łatwo. - więc Markus nie wiedział jak to odbierać. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9218 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Nie Maj 19, 2024 3:35 pm | |
| - Od kiedy nauczyłem się mówić... - rzucił, bo ciężko było mu wyznaczyć jakiś konkretny moment, w którym zaczął się tak zachowywać. Chyba zawsze tak było. Dlatego kiedy poznał Markusa, to przez długie miesiące nie wpuścił go do swojego domu, nie dał poznać swojej matki, nie mówił o niczym... jakoś szczególnie ważnym. Miał tak od początku. Tylko... nieco mniej. - W niczym nie pomagało mi to, że widziałem, że jest ci źle, że w mieszkaniu nie ma jedzenia, że znów świrujesz ze sprzątaniem, że rzygasz, pamiętałem, co było, kiedy wyszła sprawa z Kevinem, i że wtedy też o niczym mi nie mówiłeś, i... to, że mówiłeś, że jest okej... przez to po prostu jeszcze bardziej nie wierzyłem, że jest okej - wyjaśnił, bo fakt, że Markus tak długo nie przyznawał się do sprawy z Kevinem i nie przyznałby się tak łatwo, gdyby Ira sam tego nie wykrył... to po prostu wciąż siedziało mu gdzieś z tyłu głowy. - To po prostu... chyba jest tego wszystkiego zbyt dużo. - Przetarł twarz dłonią. Wszystko za bardzo się... nawarstwiło. Nawet jeśli dawał sobie radę z każdym wcześniejszym gównem, to od śmierci babki Connie zaczął się jakiś szalony rollercoaster. Śmierć babki, znikająca wiecznie matka, później Margie, która go wykańczała, wyjazd Markusa i to ich rozstanie, wyprowadzka, zespół, sprawa z ojcem, szantaż matki, jej cholerna śmierć... To wszystko po prostu siadało na nim jedno na drugim. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8225 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Nie Maj 19, 2024 3:47 pm | |
| - Bałem się tego, co sprawa z Kevinem może nieść w konsekwencjach, z drugiej strony... Wiedziałem, że go pobijesz, tak jak właściwie to zrobiłeś i choć nie chciałem tego, to jednak to się stało... - westchnął, bo choć jeden i drugi próbowali przed czymś powstrzymać drugiego, uchronić, to jednak... To i tak się działo nie zależnie od ich chcenia. -Chyba też... Widziałem, że ty nie mówisz i myślałem, nie wiem, po prostu... To już tak wyszło i... - "tyle" nie dopowiedział tego słowa. - Właśnie, masz dużo na głowie, ja to rozumiem... Ale twoje wybuchy, one nie zachęcają do dzielenia się i dokładania ci czegoś. I nie, to nie jest jakaś twoja wina. - po prostu tak było. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9218 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Nie Maj 19, 2024 4:06 pm | |
| - Nieprawda. Wtedy jeszcze nie wiedziałeś. - Jakoś... po prostu nigdy nie był szczególnie agresywny, okej? Zdarzyło mu się uderzyć kogoś tyle razy, że mógłby zliczyć to na palcach jednej ręki. I faktycznie często reagował tak wtedy, kiedy ktoś według niego na to zasługiwał, bo krzywdził Markusa. W nie do końca rozsądny sposób uważał, że robi dobrze. - Ostatnio po prostu... mam się gorzej niż zwykle. - Nieco nerwowo potarł przedramię, bo chociaż chciałby powiedzieć Markusowi o wszystkim, to to nie było takie łatwe. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8225 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Nie Maj 19, 2024 4:12 pm | |
| -Masz się gorzej niż zwykle...- powtórzył za nim, gdy wstał z krzesła, by usiąść obok niego na łóżku. Nie tak blisko, więc nie stykali się ani ramionami, ani udami. -i jest to spowodowane?- zapytał, by Ira nie miał jak uciec od tego tematu. Sam się przyznawał teraz do wszystkiego i chciał, by Ira zrobił to samo. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9218 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Nie Maj 19, 2024 9:58 pm | |
| Nie ruszył się z miejsca, dalej nieco nerwowo pocierając ramię. - Mam... - potaknął Markusowi, a więc tak właściwie to potaknął samemu sobie. Po prostu... chyba zwyczajnie nie był na tyle ślepy, żeby tego nie dostrzegać. Nie był pewien, czy w jakimś sensie można było uznać, że to dobrze, bo nie był pewien, czy można było tu użyć takiego słowa jak dobrze. - Wydaje mi się, że wiesz... - powiedział wreszcie. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8225 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Nie Maj 19, 2024 10:06 pm | |
| -Wydaje ci się, że ja wiem...- Powtórzył za nim. -Jednak, chyba wolałbym żebyś to doprecyzował?- Bo jednak on trochę rzeczy u niego podejrzewał, trochę rzeczy mu powypominał... Więc mógł jedynie liczyć na to, że Ira nie przyzna się, że to co podejrzewał jako najgorsze jest właśnie prawdą... -Bo jednak, no... Dużo się czepiałem, za co też powinienem przeprosić. - wyciągnął rękę do jego uda. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9218 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Nie Maj 19, 2024 10:52 pm | |
| Milczał przez długą, długą chwilę, spoglądając na dłoń Markusa, którą ten ułożył na jego udzie. To nie było nic nowego, zwykły dotyk, który był czymś znacznie... mniejszym niż jakakolwiek typowa intymność. Jednak teraz miał wrażenie, że dłoń Markusa w jakiś sposób niemalże mu ciąży. Jakby samo to wzbudzało w nim większe poczucie winy. - Wiesz, że Susan brała chyba wszystko, co popadnie...? - spytał wreszcie. Markus mógł wiedzieć albo nie, bo temat Susan nigdy nie był ani często ani mile poruszany. Łykała ekstazy, mdma jak cukierki odkąd tylko pamiętał. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8225 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Nie Maj 19, 2024 11:03 pm | |
| - Myślałem, że głównie jej problemem był alkohol i papierosy. - przyznał i wiedział, że było to dość naiwne myślenie. Ale już naiwnie nie myślał, że Ira nagle mu powie, że nie poszedł jej ślady. Spodziewał się tego, ale i tak... Jakby... Miał wrażenie, że dopóki Ira nie powie tego na głos, to jeszcze to nie jest takie potwierdzone, oczywiste. Cóż, chyba jednak jakaś naiwność się w nim tliła. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9218 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Pon Maj 20, 2024 5:24 pm | |
| - Łykała różne gówna jak cukierki odkąd pamiętam... nie martw się, rowno to zapijała i zapalała. - To był nie tyle żart, co chyba chęć potwierdzenia, że Markus się nie mylil. Choc w tym momencie to chyba nie było to szczególnie wielkim pocieszeniem. - Kiedy ostatnio ja widziałem... - Przezunal dłonią po twarzy, bo samo myślenie o tym męczyło. Matka wróciła, szantażowała go, groziła ojcu Markusa, później to gowno z policja, a potem wróciła i skończyła w jego łazience... - Probowala wyciągać ode mnie kasę na... nie wiem, metę, herę... Chyba już żadna różnica. - I tak niczego by to nie zmieniło. Milczał przez dłuższą chwilę, bawiąc się własnymi palcami. - Pewnie już się domyślasz, że nie znajdowałeś u mnie tabletek na migrene... | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8225 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Pon Maj 20, 2024 6:13 pm | |
| -Powinienem się martwić, że to robiła. - mimo wszystko była jego teściową. Zmarłą, ale teściową. -I dlatego masz te wahania nastroju, szybko się wściekasz i wyglądasz na chorego?- zapytał i po chwili zabrał dłoń. -Czy wtedy, gdy nie chciałem pójść do apteki, czy to był zjazd...?- spojrzał na niego ze zmarszczonymi brwiami. -Od kiedy bierzesz? Od kiedy to, że bierzesz ma wpływ na nas?- Ira mógł podejmować decyzje na haju, jak również i na zjeździe. Nie wiedział ile z niego było w tych decyzjach. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9218 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Pon Maj 20, 2024 6:59 pm | |
| Spojrzał krótko na dłoń Markusa i na to, że ten się od niego odsunął. Starał się nie pokazywać po sobie, że jakkolwiek go to zabolało czy ruszyło, dlatego nie patrzył na Markusa. - Nie wiem, zacząłem łykać je od czasu do czasu... jakoś jeszcze zanim Margie się urodziła. - A Margie miała już prawie sześć lat... - Czasem po prostu nie miałem siły się ogarnąć inaczej. - Czasem. Nieczęsto... - A potem... z czasem jakoś... poszło... - Znów nieco nerwowo potarł ramię, wiedząc, że w sumie nie odpowiada Markusowi. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8225 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Pon Maj 20, 2024 7:16 pm | |
| -A kiedy braliśmy ślub... Byłeś na haju?- zapytał wprost, bo jeśli Ira wziął z nim ten ślub tylko ze względu na to, że był przyćpany... To by bolało i to bardzo. -Wiem, że moje wymioty niczym dobrym nie są, ale one są spowodowane tym, że ja nie radzę sobie ze swoim stresem, nie podejmuje przez nie żadnych decyzji. - Więc pod tym kątem oni nie mieli co porównywać swoich problemów, bo jednak one się różniły. -Zamierzasz się leczyć?- To było pytaniem, które Ira mógł przewidzieć, więc pewnie Markus go nim nie zaskoczył. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9218 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Pon Maj 20, 2024 9:11 pm | |
| Tym razem odpowiedział od razu krótkim "nie" i pokręceniem głową. Nie musiał się zastanawiać, bo to wiedział. Tego był pewien, nawet jeśli wielu innych rzeczy nie był. - Teraz przynajmniej wiesz, czemu nie poczułem, że złamałem rękę. - Dalej pocierał przedramię, choć nie docierał do gipsu. Domyślał się, że do tego wniosku Markus doszedł już sam, ale chyba wolał przyznać się do czegoś, żeby samego siebie usprawiedliwić przed nie mówieniem czego innego. A nadal nie do końca przyznał się do wszystkiego i... Chyba wciąż obawiał się tego, jak Markus przyjmie... cóż, wszystko. Choć to było raczej... rozszerzenie niż coś zupełnie nowego. - Nie wiem - przyznał. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8225 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Pon Maj 20, 2024 9:21 pm | |
| -Teraz i inne rzeczy jestem w stanie usadowić jakoś, bo zrozumieć, nie wiem czy jest to dobre słowo. - Zrozumienie wiązało się z jakąś akceptacją na pewnym poziomie, a on... -Ja .. nie wyobrażam sobie, byś nie był zdrowy, byś wciąż był uzależniony. - a to już było chyba dość znaczącą w nich różnicą. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9218 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Wto Maj 21, 2024 5:50 pm | |
| Wydał z siebie dość mrukliwe yhym, samemu nie bardzo wiedząc na co dokładnie odpowiada Markusowi. Chyba tak do końca na nic. A może po części na wszystko. A może po prostu rzucił cokolwiek, żeby nie zachować całkowitej ciszy. Zwyczajnie... sam nie był pewien. Dlatego po prostu milczał, nadal pocierając przedramię, lekko skubiąc palcami gips. Wiedział, że powinien być wobec Markusa w pełni szczery, że nie powinien już niczego ukrywać, bo jak nie przyzna się do wszystkiego teraz, to może nie zrobić tego już nigdy, ale... Chyba zwyczajnie nie potrafił tak łatwo wziąć się w garść, żeby powiedzieć Markusowi, że jest gorzej niż ten sądzi. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8225 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Wto Maj 21, 2024 6:08 pm | |
| -Czyli... Wyobrażam sobie, że się leczysz... Czego ty nie chcesz i... Tutaj chyba jakoś nasze wizje nas się rozjeżdżają? - Nie miał zamiaru niczym Iry straszyć, niczym go szantażować, ale... -Dać ci piłeczkę?- Miał do odstresowania się i chyba sam jej też potrzebował. Widział jednak jak Ira skubie ramię, więc wolał jemu ją dać. Przy okazji nieco na chwilę rozprostuje nogi. Choć nie wiedział do czego bardziej go ciągnie, czy do wymiotowania, czy do biegania. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9218 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Wto Maj 21, 2024 8:16 pm | |
| - Nie, to... - Pokręcił głową, bo po prostu... po prostu potrzebował chwili, żeby to wszystko jakoś sobie ułożyć i... - Po prostu... myślę o tym, że... o tym, co... - poprawił się, chociaż sam nie do końca wiedział, co jednak chce powiedzieć. - To po prostu... nie tylko te piguły... - Wiedział, że nadal kręci, nadal nie mówi wprost, ale jednak się przyznawał. A to już coś, prawda? Znaczy... tak w sumie to nie, ale chyba znów próbował się tłumaczyć. - Jak niby... Jak niby mam zamknąć się gdzieś na kilka tygodni...? - To chyba lepszą wymówką niż to, że obawiał się, że po prostu nie da rady. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8225 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Wto Maj 21, 2024 8:19 pm | |
| Markus zatrzymał się nad plecakiem, w którym miał piłeczkę i obrócił się przez ramię na chłopaka. -Jak nie tylko te piguły?- Zmarszczył nieco brwi, ale nie był to wyraz gniewu. -Ira?- Sam nie wiedział, dokąd ich odpowiedź zaprowadzi, ale... Musieli pójść tą drogą. Wyciągnął piłeczkę i znów usiadł obok niego, podając mu ją. -Kiedy będziesz mieć przerwę w trasie? A przed zamknięciem, nie wiem... Ktoś na miejscu by cię pilnował? Możecie przecież zabierać w trasę psychiatrę.- Mogli wszystko niemalże, prawda? | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9218 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Wto Maj 21, 2024 9:35 pm | |
| - Nie tylko piguły - powtórzył po raz kolejny, jakby to miało sprawić, że nagle stanie się to bardziej pełną odpowiedzią, która będzie wystarczająca dla Markusa. Chyba zwyczajnie wciąż nie dojrzał do powiedzenia pewnych rzeczy wprost. Wziął od Markusa piłeczkę, ale zamiast ją ugniatać, zaczął po prostu obracać ją w dłoniach. - Prędzej każą mi się czymś naszprycować, żebym zrobił swoje. - W końcu to był biznes, a nie kółeczko wzajemnej troski czy inne gówno. - Może po prostu muszę rzucić to w cholerę. - I tak się nie nadawał, bo gdyby tak było, potrafiłby poradzić sobie na trzeźwo. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Meet the Rutherford's | |
| |
| | | | Meet the Rutherford's | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |