|
| Meet the Rutherford's | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9238 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Czw Wrz 21, 2023 10:40 am | |
| Cóż, faktycznie jakoś to było. Zdecydowanie nie był tego dnia jakąś wspaniałą duszą towarzystwa i więcej milczał albo rzucał jakieś zdawkowe odpowiedzi czy pytania, ale nie potrafił wkręcić się w jakąś co bardziej żywą rozmowę. Ale zjedli, później wrócili na górę, bo picie herbaty w łóżku prezentowało się jakoś bardziej zachęcająco. W tej chwili bardziej zachęcająco niż cokolwiek innego. Po prostu nie chciał teraz niczego innego poza tym, żeby Markus był blisko. Markus był... Sam nie wiedział, był jak jakieś bezpieczne miejsce, do którego tak go teraz ciągnęło. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9238 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Czw Wrz 21, 2023 12:13 pm | |
| Markus
Nie złościł się na Irę, jego zdawkowe zachowanie nie było czymś, czego nie rozumiał, czy czego nie umiał sobie samemu wyjaśnić. Raczej było to naturalne? Każdy przechodzi żałobę jak potrafi. Jak potrzebuje. Prawdą też było, że Ira wiele zawsze dla niego robił, nawet jeżeli był przez to ukarany. Nie wyobrażał więc sobie nie być dla niego wsparciem. Więc tulił go do siebie, głaskał po plecach i nie zamierzał przestawać. Nie, dopóki Ira się od niego nie odsunie. Do tego czasu robił to wszystko, co sprawiało, że chłopakowi było lepiej. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9238 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Czw Wrz 21, 2023 3:33 pm | |
| Kolejne kilka dni... Cóż, zdecydowanie nie było łatwe. Nawet jeśli (ku jego wielkiemu szokowi) matka zajęła się pogrzebem tak, jak należy i wbrew swoim wyklinaniom, że najchętniej to by starą prukwę wyrzuciła gdzieś pod płotem, to i tak... To zdecydowanie nie było tak, nawet jeśli zgodziła się kupić najbardziej krzykliwe i kiczowate kwiaty, które wylądowały na grobie razem kamykami. Babce by się podobały. Nawet nie wiedział, czy na pogrzebie była jakaś rodzina, bo nie znał kompletnie tych ludzi, ale najważniejszym było, że pojawiły się wszystkie koleżanki babki Connie. Nie było nic szokującego w tym, że pojawili się też Adamsowie. Nie znali jego babki zbyt długo i był im za to wdzięczny. Zwłaszcza, że pogrzeb był żydowski i on sam ledwo wiedział, o co w tym wszystkim chodzi. Po pogrzebie... Ta, zdecydowanie nie było łatwiej. Babka chorowała na tyle długo, że polisa dawno przestała pokrywać koszty, więc dom został obciążony. A to znaczyło, że szedł pod młotek. Ale przynajmniej mogli zabrać stamtąd kilka rzeczy, które nie były może jakoś bardzo wartościowe pod względem finansów, ale za to pod względem... cóż, znaczenia? Tak chyba mógł to ująć. I jednak bardziej mógł niż mogli, bo matka miała to gdzieś. Ale nawet tu bardziej mógł liczyć na wsparcie Markusa i jego ojca niż własnej matki. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9238 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Czw Wrz 21, 2023 3:47 pm | |
| Markus
Mark prowadził samochód, a Markus i Ira siedzieli z tyłu. Mężczyzna chciał jeszcze raz podjechać pod dom babki Connie, by Ira mógł na spokojnie jeszcze raz coś przejrzeć i coś zabrać, jeżeli będzie mieć taką potrzebę. Trzeba było też posegregować pewne rzeczy, coś posprzątać, zająć się ogródkiem, by wyglądał jak najlepiej, więc jechali razem z Irą, by móc mu w tym wszystkim pomóc. -W razie co, mój znajomy ma przyczepkę, będziemy mogli i coś większego zabrać. - nie dopytuwal się terminu, do którego mogą coś zrobić wokół domu, ale wierzył, że Ira go zna. Albo pozna jak zapyta się Susan. Zerknął na niego w lusterku i wrócił do patrzenia na drogę. Pomaganie chłopakowi pozwalało też na to, by jakoś swój umysł czymś zająć. Wciąż miał do przepracowania swoją relację i z matką i z ojcem. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9238 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Czw Wrz 21, 2023 5:44 pm | |
| - Nie, nie trzeba. - Miał już wszystko to, czego potrzebował. Zabrał drobniejsze, ale bardziej osobiste rzeczy, które mógł gdzieś przechować. Z większymi byłby już problem, a wolał nie ryzykować tym, że coś by się z nimi stało. Już wolał chyba stracić to raz, a dobrze. - Mam wszystko, czego trzeba. - Pozostawała więc kwestia... cóż, wyrzucenia niektórych rzeczy. Oddania ubrań na jakichś potrzebujących czy coś takiego, wyrzucenie tego, co bank może uznać za graty. To wydawało mu się gorsze. I chociaż cieszył się, że ma przy sobie Markusa i jego ojca, bo to było wsparcie, to i tak wiedział, że to nie oni powinni przeznaczać na to swój wolny czas. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8240 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Czw Wrz 21, 2023 5:56 pm | |
| -Gdybyś zmienił zdanie, to tylko powiedz.- Mark doskonale znał drogę do domu babci Connie, a raczej domu po babcie Connie. Żałował bardzo Irę, wiedział, że to ona była dla niego ostoją i dobrą osobą w tym wszystkim. -To nie będzie problem.- Markus się zgodził. Nie chciał, żeby Ira czegoś żałował, bo bał się poprosić o pomoc. Nie darowałby sobie tego. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9238 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Czw Wrz 21, 2023 6:19 pm | |
| - Wiem. - Skinął głową, bo zdawał sobie z tego sprawę. Wiedział, że mógł liczyć na pomoc ze strony Adamsów i nawet jeśli czuł się z tym głupio, to nadal to wiedział. I był za to wdzięczny, jasne, że był. Nawet jeśli ostatnio jakoś szczególnie wylewnie tego nie okazywał, to nie oznaczało, że to olewał. I nawet jeśli czasem go to jakoś przytłaczało. - Ale poważnie, nie musi pan. Wie pan... marnować znowu wolnego dnia. - To była jedna z tych rzeczy, z którymi czuł się jednak trochę głupio. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8240 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Czw Wrz 21, 2023 6:29 pm | |
| -Ira- Mark niemalże ostro powiedział to imię. Niemalże. -Nigdy więcej tak nie myśl, nie marnuję swojego wolnego dnia. Jesteś częścią rodziny. - Podkreślił to, bo nie lubił się wadzić z chłopakiem. Nie chciał też, żeby ten źle intepretował jego zachowanie, choć wiedział, że Markus pewnie broni wszystkiego. -A rodzina trzyma się razem.-Markus stanął po stronie ojca. Może nie do końca było wiadomo, co jest pomiędzy nim a Irą, ale wiedział, że są sobie bliscy. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9238 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Czw Wrz 21, 2023 8:06 pm | |
| - Okej... - Trochę jednak się zmieszał, bo nie myślał, że ojca Markusa jakoś ruszy. Zerknął na Markusa w sposób, który miał idealnie oddać jego... zmieszanie obecną sytuacją, bo jakoś... Nie, żeby nie doceniał rodziny Markusa czy coś, przynajmniej tej rodziny, jaką znał, no ale... Chyba nie bardzo chciał być częścią rodziny, bo jak miał być częścią rodziny, to... no, z Markusem to miałoby być jakieś... emocjonalne prawie kazirodztwo...? Znaczy, no wiedział, że to nie tak, ale... Sam nie wiedział, nie chciał zaraz usłyszeć od Marka, że jest jak syn, którego nigdy nie miał czy coś. Znaczy, jak ten trzeci syn, którego akurat nie miał. To wszystko było skomplikowane, okej? Nawet bardzo, ale chyba tak to już było, kiedy w grę wchodziły jakieś... uczucia. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8240 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Czw Wrz 21, 2023 9:08 pm | |
| Mark znów popatrzył w lusterko. -Po prostu... Nie bój się nas o coś poprosić, nie bój się skorzystać z pomocy. Nie bój się przychodzić do nas, nie ocenimy cię. Nasz dom zawsze był dla ciebie otwarty i dalej taki będzie.- Starał się złagodzić swój wyskok. Chyba jednak zbyt ostro powiedział jego imię niż powinien. -Domyślam się, że... Między wami... To jest okej, - nawet jeżeli było to jedynie dziecięce? Albo pierwsze poważniejsze zauroczenie. -Po prostu pozwól sobie czasem, a nawet częściej pomóc?- To było aż nadto widoczne, że Ira żadnej pomocy nie lubi. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9238 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Czw Wrz 21, 2023 9:39 pm | |
| - Tym to pan nie pomaga... - mruknął pod nosem, licząc, że było to na tyle ciche, że usłyszałby go co najwyżej Markus, a nie jego ojciec. Po prostu... Ira nie przepadał za propozycjami pomocy (no, w większości przypadków), ale jeszcze bardziej to nie przepadał za rozmowami o tym, że nie przepada za propozycjami pomocy... Kwestia odmiennego wychowania, okej? Czy czegoś tam. - Okej, w porządku. - To powiedział już głośniej, ale co innego niby więcej miałby dodać niż potaknąć? | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8240 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Czw Wrz 21, 2023 10:09 pm | |
| Jasne, że Markus usłyszał to, co mówił Ira dlatego uśmiechnął się do niego. Za to jego ojciec chyba uznał, że tusłyszał to, co chciał usłyszeć. -Dobrze.- skinął głową. Zgodził się z Irą na to, że ten się zgadzał. -Czasem jesteście do siebie podobni.- Markus spróbował rozluźnić sytuację żartem, choć nie wiedział, czy ten żart jest udany. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9238 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Czw Wrz 21, 2023 10:30 pm | |
| - W czym...? - Spojrzał na Markusa, bo jakoś... No nie bardzo wiedział, czy cieszyć się z tego, że ten odnajduje w nim podobieństwa do swojego ojca. Ta, cóż... chyba jakoś nie bardzo. Nieszczególnie chciał kojarzyć się Markusowi z ojcem... Bo chyba to niezbyt dobrze, jeśli osoba, którą chcesz całować, kojarzy ci się z ojcem, nie...? | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8240 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Czw Wrz 21, 2023 10:50 pm | |
| -Czasem uparci jesteście. - odpowiedział już nieco płasko, bo żart mu się nie udał. Ciągle zapominał, że jest słaby w żarty i zamiast się z tym pogodzić, to ciągle próbował. -Ale to, no, nic złego. - pokręcił głową. Chciał już zmienić temat na dziadków, ale ugryzł się w język. To tym bardziej byłaby nieudana próba. -Pan Martin wraca. - wypalił w zamian, bo to była dobra wiadomość. -Cieszę się. - ojciec jechał nieco szybciej, ale wciąż bezpiecznie. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9238 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Pią Wrz 22, 2023 8:45 am | |
| Mimo wszystko droga do domu babki Connie (nie potrafił myśleć o tym jako o byłyby domu) nie była ani długa, ani daleka, dlatego dotarli tam w ciągu kilku minut. Mimo tego, że karne zawieszenie w szkole minęło, to Ira i tak nie pojawił się tam w ciągu ostatnich kilku dni, zwyczajnie... zwyczajnie uznajac, że to było dla niego teraz mniej ważne. Ale to mógł spróbować jakoś usprawiedliwić, więc walić to. Kiedyś tam pójdzie. Teraz wolał skupiać się na tym, co było dla niego najważniejsze. Ale wiedział, że nie może skupiać się tylko na tym, dlatego starał się zagadywać Markusa o szkole czy cokolwiek. Pociągnął temat pana Martina, bo wiedział, że ten był dla Markusa ważny, nawet jeśli po wyjściu z samochodu zabrał się już za coś innego. Mógł robić jedno, ale starać się myśleć o czymś innym, prawda? | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9238 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Pią Wrz 22, 2023 10:27 am | |
| Markus
Miał nadzieję, że podróż powrotna będzie lepsza. Na zasadzie, że jego tata nie będzie w jakiś dziwny sposób próbował dotrzeć do Iry, choć doskonale rozumiał o co chodzi. Chętnie mówił o szkole, nie dlatego, że mógł odetchnąć od jakiś negatywnych sytuacji, ale lubił szkołę, mimo wszystko. Pana Martina również lubił, więc cieszyło go, że wraca i że będzie go dalej uczyć. Miał wrażenie, że dzięki niemu daleko uda mu się zajść. - Ale tęsknię za tobą w szkole.- nie wszystko mogło być cudowne i tęsknota wciąż wchodziła na prowadzenie. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9238 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Pią Wrz 22, 2023 11:36 am | |
| Kolejny raz po prostu zerknął na Markusa, przyglądając mu się przez krótką chwilę. - Pójdę od przyszłego tygodnia. - Powiedział to nie dlatego, że tak zwyczajnie było trzeba, ale... Sam nie wiedział, chyba w ten sposób chciał jakoś przekazać też to, ze ta, on też czasem tęskni? Mimo wszystko wolał nie mówić tego na głos przy ojcu Markusa. Z tym nadal czuł się jakoś dziwnie, bo czuł się trochę dziwnie mówiąc do to samego Markusa. Ale... cóż, ale uczucia i cała reszta nie były łatwe i proste, nie? | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9238 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Pią Wrz 22, 2023 11:53 am | |
| Markus
-To super, a jak będziesz mieć z czymś problem, to ci pomogę. - Markus starał się Irze robić notatki, uczyć się z nim, ale po śmierci babki, to nie uczyli się. Markus wiedział, że to raczej jest ostatnia rzecz, którą Ira potrzebował, ale może jak wpadnie w wir szkolny, to jakoś mu to pomoże? Może nie uleczy jego bólu, ale pomoże zająć myśli i czas? -Łasica i Mike też o ciebie pytają. - przyznał, bo chciał żeby Ira wiedział, że są ludzie, którym zależy. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9238 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Pią Wrz 22, 2023 4:11 pm | |
| Cóż, kontakt z Łasicą zdecydowanie... rozluźnił mu się w ostatnim czasie. Właściwie to tak naprawdę jedyną osobą, z jaką ostatnio miał ochotę gadać, był Markus. Może to nie było jakieś... do końca zdrowe społecznie czy jakiegokolwiek innego gównianego określenia można byłoby tu użyć, ale miał to gdzieś. Jak nie miał ochoty z kimś gadać, to po prostu... Zwyczajnie tego nie robił. Dlatego w dłuższej perspektywie chyba był z niego jakiś gówniany kumpel. Ale... No cóż, ta. Tak już było. Co na to poradzi? Cóż, coś może i mógłby, ale jakoś... Nie bardzo się do tego rwał. - Jakoś ogarnę. - Cóż, zawsze... jakoś wszystko ogarniał. Nie tylko lekcje. Wszystko było jakoś. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8240 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Pią Wrz 22, 2023 4:59 pm | |
| Markus poszedł do Iry, by jego tata nie słyszał -Właśnie o tym była rozmowa w samochodzie. Nie musisz jakoś tego ogarniać, we dwóch damy radę.- uśmiechnął się do niego i odsunął. -Łasica mówił, żebym zabrał ciebie na wspólne granie. W sensie u niego w domu, wy gracie a ja słucham. - Markus uznał to zaproszenie za miłe. -Nie chcę się wtrącać, ale - Mark zabrał głos -Czy to od niego ciebie przywiozłem?- zapytał, bo jeśli będą chcieli tam jechać, to on odwóz im załatwi. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9238 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Pią Wrz 22, 2023 6:01 pm | |
| - Jakoś to ogarnę jest moim życiowym mottem. - A jeśli coś działało przez szesnaście lat, to ciężko było nagle zrobić obrót i zacząć działać inaczej. Prawda? Tak przynajmniej uważał i tym usprawiedliwiał to, że nie potrafił tak od razu przeskoczyć na sposób działania czy myślenia rodem z rodziny Adamsów. - Jakoś nie mam ochoty. - Może i nie powinien odmawiać, ale nie miał na to ani ochoty, ani nastroju. Ani niczego innego też. Po prostu... - Wolę zostać z tobą. Chciałeś nauczyć się dziergać... - przypomniał, licząc, że może to odwróci uwagę Markusa od zaproszenia. Ale jakoś ojciec Markusa nie bardzo w tym pomógł. I pewnie nie powinien go okłamywać za to wszystko, co ten robił, ale jednak od razu powiedział: - Nie, coś się panu pomyliło. - Bo zwyczajnie nadal nie chciał, żeby Markus dowiedział się i wziął do siebie to, że po tamtym pocałunku zostawił go i poszedł od Marsha. | |
| | | StuckyO.
Liczba postów : 8240 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Pią Wrz 22, 2023 11:00 pm | |
| - Zapamiętam- Markus rzucił to w formie żartu, jakiejś takiej pół prawdy, pół serio, pół właśnie żartem. Nie chciał żeby Ira źle sie czuł, ale też nie chciał źle odbierać jego słów. -Pewnie, tylko daj mu znać. - on przyjął odmowę Iry, ale nie chciał być jakimś łącznikiem? Szczególnie, ,że ci dwaj znali się dłużej. Nie chciał wchodzić między nich. Nawet jeżeli po pocałunku był zazdrosny. -Możemy dziergać, może zrobię sobie na przyszły sezon coś..- był otwarty na dzierganie i faktycznie coś może z tego powstać. -Nie? Okej. - Mark jedynie skinął głową, ale przyjrzał się Irze. Nie wiedział, kto gdzie mieszka, ale nie chciał też być nadopiekuńczy. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9238 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Wrz 23, 2023 8:31 am | |
| Cóż, przekazanie Łasicy kolejny raz, że nie ma chęci na jego zaproszenie (i że oczywiście szuka w tym drugiego dna, bo czuł, że ten mógł czegoś chcieć...) nie będzie dla niego niczym nowym, nawet jeśli miał odpowiadać na bycie zaproszonym przez osobę trzecią. Chociaż to Markus. Markus łapał sie na bycie osoba pierwszą. Dlatego chociaż nie lubił jawnie chwalić się umiejętnością dziergany, to jednak nie miał nic przeciwko nauczeniu tego Markusa. Miło było móc nauczyć go czegoś, czego Markus chciałby się nauczyć. Dlatego nie miał nic przeciwko perspektywie wycisgniecia wloczek z szafy. Zabrał też to z domu babki Connie, ale... To nie było chyba coś, czego chcialby używać. Ale i tak kiedy ruszyli w drogę powrotną, ustalił z Makrusem, że wpadnie z tym wszystkim wieczorem i będą mogli zacząć naukę. Mówienie o tym pomagało trochę w niemyśleniu o tym, że najpewniej wyszedł z tego domu ostatni raz. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9238 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Wrz 23, 2023 10:28 am | |
| Markus
Mark nie komentował tego, że chłopcy chcieli dziergać. To było nieco abstrakcyjne, to musiał przyznać. Ale też z jakiegoś powodu... Dobrze, że jego myśli były tylko jego myślami, bo gdyby nie wiedział jaką mają orientację, to pewnie przez to dzierganie miałby pewność. Albo podejrzewałby, że dzierganie to jakiś nowy slang i hasło na zupełnie inną rzecz. Jednak nie miałby, nie miał przecież do tej pory, powodów by Markusa podejrzewać o te inne rzeczy, więc... tak, dzierganie pasowało do orientacji seksualnej. Jednak nie robili nic złego, to tylko dzierganie, właściwie to jest to dobre hobby? Rozwija wyobraźnię, ćwiczy dłonie. Same korzyści. Nawet jeżeli teraz bardzo stereotypowo o tym myślał, to wciąż były to tylko jego myśli. Ale chyba już się z tym godził. Miał ojca geja, ma syna geja. Nic w tym złego. | |
| | | N'rill'iree Admin
Liczba postów : 9238 Join date : 04/09/2018
| Temat: Re: Meet the Rutherford's Sob Wrz 23, 2023 10:57 am | |
| Cóż, Ira miał ochotę jedynie unieść brew, spoglądając na ojca Markusa, i zapytać, czy może jest jakiś problem, no ale tego nie zrobił. Nie miał ochoty dyskutować o czymś, w czym wiedział, że jednak ma rację - dzierganie to zdecydowanie nie było hobby, do jakiego powinno się przyznawać. Ot, po prostu mógł się w tym utwierdzić, widząc minę ojca Markusa, ale jakoś szalenie się tym teraz nie przejmował. Jemu pomagało to w uspokojeniu się choć minimalnie, więc nie zamierzał nie korzystać. Jedynie nie mówić o tym głośno. To różnica.
| |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Meet the Rutherford's | |
| |
| | | | Meet the Rutherford's | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |